Opublikowany przez: Kasia P. 2018-07-06 15:11:46
Autor zdjęcia/źródło: rodzina, odpoczynek, @ Zaprojektowane przez Freepik
Przez pierwszy tydzień statystycznie rzecz biorąc żaden rodzic nie odpoczywa. Ogólnie jest tak, że albo wciąż jeszcze jesteś myślami przy pracy, albo nie możesz wczuć się w wakacyjny klimat, albo już przejmujesz się tym co dopiero będzie. Są też tacy, którzy już na samą myśl o odpoczynku, zaczynają się stresować. To nienormalne? Otóż wcale nie! To bardzo naturalne odruchy. Z uwagi na to jednak, że zwykle mamy zaledwie dwa tygodnie, żeby wyluzować, nie warto tracić czasu na tzw. czas adaptacyjny. Lepiej skrócić go do 1-2 dni i cieszyć się urlopem od razu. Z kolei ostatnich dni nie marnujmy na stres przedpracowy. Jak jednak w pełni wykorzystać urlop i zrelaksować się tak, jak na to zasługujemy. Trwa akcja – relaksacja. Zapraszamy do skorzystania ze sprawdzonych tricków.
Zanim wybierzesz się na urlop pomarz trochę z partnerem i dziećmi na temat tego co dokładnie chcecie robić. Bądź w tym nieco egoistką. Poza listą rzeczy, które chcesz zwiedzić, czy doświadczyć z rodziną, napisz na kartce też rzeczy, które chcesz zrealizować sama, np. pójdę na masaż pierwszego dnia po przyjeździe, zrobię sobie paznokcie na dzień przed wyjazdem, spróbuję nowej potrawy, jednego wieczoru pójdę z mężem na romantyczny spacer o zachodzie słońca… To da się zrobić. Trzeba tylko uzgodnić między sobą kto zajmuje się dziećmi.
Jeśli znasz inną rodzinę z dziećmi i nie przeraża Cię myśl spędzenia z nimi urlopu to doskonałe rozwiązanie sytuacji. Dzięki temu więcej odpoczniecie, dzieląc się opieką nad dziećmi. Poza tym jest szansa, że szkraby będą nieco grzeczniejsze, gdy będą mieć kompanów do zabawy.
Wiem, że strzelam sobie tym stwierdzeniem w piętę, bo teraz, czytając ten artykuł jesteś on-line, ale pamiętaj, że jeśli jesteś w sieci podczas urlopu to tylko dla przyjemności. Nie odbieraj maili, nie odpisuj, nie reaguj na telefony. Po prostu zarezerwuj ten czas tylko dla siebie i swojej rodziny. Po kilku dniach braku kontaktu ze światem zrobi Ci się o niebo lepiej.
Słowa „muszę”, „musimy” i argumentację „bo tak trzeba” wyrzuć na czas urlopu ze swojego słownika. Jeśli chcesz się głęboko zrelaksować, zapomnij o obowiązkach. Jak to się mówi: „zróbie sobie Dzień Dziecka”. Na wyjedźie niekonieczny jest idealny porządek, akceptuje się jedzeniowe wybryki. Nie terroryzuj siebie jakimikolwiek zobowiązaniami i nie rób ich z wyprzedzeniem. Jeśli macie ochotę danego dnia nie robić nic, to także jest w porządku. Podążaj za tym czego „chcesz” i co sprawi Tobie i bliskim przyjemność. Bądź elastyczna.
Lato to piękny czas, kiedy natura obdarza nas bogactwem swoich przepysznych warzyw i owoców. Dlatego właśnie podczas urlopu warto relaksować się wyjątkowymi potrawami. Zapomnij więc o gofrach, smażonych rybach, frytkach i pizzy, które jesz na wakacjach co roku. Pozwól sobie na coś zdrowego i nowego zarazem. Mogą to być świeżo wyciskane soki, przepyszne koktajle, zdrowe przekąski (hitem tego lata są orzechy brazylijskie), kolorowe dania, które kuszą oczy. Nie musisz wybierać z menu, tego co wszyscy, a schabowego najesz się przez cały rok. Może tym razem sałatka? Pamiętaj jednak, że degustowanie ma Ci sprawiać przyjemność. Jeśli rzeczywiście uraduje Cię tylko pizza, to niech już będzie. Niemniej urlop to doskonały czas, żeby zmienić niewygodne (tuczące) nawyki żywieniowe.
Podczas urlopu nie możesz się wymigać brakiem czasu od aktywności fizycznej. Skorzystaj z urlopu także pod tym względem. Możecie wypożyczyć rowery i tak przemieszczać się, zwiedzając okolice. Jednodniowa wycieczka rowerowa będzie wspaniałym panaceum na resztki stresu, które w Tobie siedzą. Zwykle to dzieci biegają i cieszą się wakacjami. Pora nieco zaczerpnąć ich radości i zdecydować się na wspólne aktywności od spacerów, po pływanie, czy wspinaczkę po lekkich trasach w górach. Ważne by nie przykleić się do kocyka i nie zostać „stróżem pilnującym rzeczy”. Tobie także przyda się ruch!
Tak! Przygoda nadal na Ciebie czeka. Podczas urlopu możesz zrobić coś totalnie wyjątkowego. Wszystko skrojone na Twoją miarę. Wybierz takie doświadczenie, które na długo zostanie w Twojej pamięci. Może łągodny rejs po morzu? Przygoda z rewelacyjną książką, której przeczytanie odkładałaś na wieczne „kiedyś”? Może spływ kajakowy? Jakaś niecodzienna atrakcja, która właśnie się nadażyła? Lot widokowy? Odradzam skok na bungee, ale na pewno znajdziesz mniej lub bardziej ekstramalne doświadczenie, które potem będziesz z radością wspominać, tak samo jak cały wypoczynek.
Najważniejsze, ale nie podlegające pod żaden z tricków jest to, żeby podczas urlopu uwolnić swoje emocje. Jeśłi tak długo czekałaś na wolne, że teraz chcesz tylko ze zmęczenia spać – śpij tyle ile tylko morzesz. Jeśli uznasz, że potrzebujesz się wypłakać i dużo przytulać – rób to. Nie ubieraj „wakacyjnego uśmiechu” na siłę. To jest czas, kiedy możesz uspokoić skołatane nerwy, wyciszyć się, dojść ze sobą doładu. Jednocześnie to czas kiedy masz większy wgląd w siebie i w swoją codzienność. Być może podejmiesz decyzję o jakiś zmianach, być może spojrzenie na coś podczas wakacji, da Ci inną perspektywę. Ważne żeby się ze sobą dogadać, a wtedy naturalny uśmiech zagości w na Twojej twarzy. Oddychaj głęboko świeżym powietrzem i ciesz się spokojem chwil. Oby było ich na wakacjach z dziećmi jak najwięcej! Uff! :)
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.